W kraju w którym mieszkam na Wielkanoc dzieci bawią się w szukanie czekoladowych zajączków i jajek. Wiem że to nie ma nic wspólnego ze znaczeniem Wielkanocy, ale taka tu jest tradycja i dzieci mają z tego wielką radość. Żeby zebrać jak najwięcej czekoladowych smakołyków potrzebny jest jakiś koszyczek lub torebka. Szczerze mówiąc ja nie mogę patrzeć na wielkanocne dekoracje pojawiające się w sklepach (przynajmniej na większość z nich) bo są poprostu bardzoooo kiczowate. Nie kupiłabym żadnych plastikowych koszyków, a że nie potrafię zrobić koszyka, stworzyłam małe torebeczki. Myślę że te torebeczki świetnie spełnią swoją funkcję