Wczoraj poczułam przez chwilę przedświąteczny nastrój, ponieważ przygotowywałam świąteczne ozdoby na jutrzejrzą sprzedaż. W Anglii świąteczne dekoracje pojawiają się w wielu miejscach już na początku listopada. Mnie jakoś to nie przekonuje. My jednak jeszcze z tym poczekamy.
Tyle dekoracji udało mi się uszyć. Część jest z poprzedniego roku. Mam nadzieję że będą się cieszyły powodzeniem.
Do napisania wkrótce
Margaritka
Komentarze