Przejdź do głównej zawartości

Małe a cieszy

Czasami myślimy że dzieciom do szczęścia potrzeba dużo drogich, kolorowych zabawek. Jednak nie zawsze to jest prawda. Wiem z obserwacji własnych dzieci i nie tylko, że im więcej zabawek dostają tym szybciej im się te zabawki nudzą. Ale jak zobaczą porzucony duży karton, zaraz wyobraźnia zaczyna pracować i zamieniają go np. w budynek mieszkalny, albo samochód tudzież miejsce do schowania się. Ostatnio, oprócz swoich dzieci, miałam pod opieką dzieci swojego brata. Wymyśliłam że uszyje każdemu z nich miniaturowe zwierzątko. Nie sądziłam ze będą mieli tak dużo zabawy i radości. Bawili się nimi przez kilka godzin, a także następnego dnia. Swoim młodszym chłopakom też uszyłam po jednym. A później postanowiłam że uszyje także po jednym dla dzieci z sąsiedztwa, które bawią się z moimi chłopakami.




Najpierw powstały te trzy,







później dołączyły do ich grona zielony kotek (według życzenia) i małpka,




a jeszcze później świnka, królik i żabka.




Pozdrawiam was wszystkich serdecznie

Margaritka





Komentarze

Stara Kobieta pisze…
Nie dziwię się, że cieszą się :-) urocze stworki :-)
Fikuśne te Twoje zabawki, Świetne!
Pozdrawiam cieplutko :)
joanna pisze…
No i w ten sposób powstało całe stadko zwierzaków - słodziaków :)
K&A pisze…
Jakie one śliczne!!! Dzieci na pewno zadowolone:)
Renata pisze…
Dzieci szczęśliwe, to znaczy zabawki przypadły do gustu. I o to chodzi!
Tak nadal się nimi bawią :)
Kufer inspiracji pisze…
O Kochana ale piękne zoo Śliczne są te maluszki a jaka fajna zabawa :) Pozdrawiam :)

Popularne posty z tego bloga

Biały kotek

Bardziej podoba mi się biały kolor niż czarny, dlatego gdy zobaczyłam takiego kota w czarnym kolorze, postanowiłam zrobić podobnego tylko białego. Biały kotek- poduszka bardzo przypadł do gustu mojej siostrze. Biały kotek fajnie wpasował się w moje jesienne dekoracje, które możecie zobaczyć tutaj . Zgłaszam go także na wyzwanie w Art Piaskownica Pozdrawiam was serdecznie Margaritka

Torebka w kwiatki

Wracam po długiej przerwie do szycia i blogowania. Przerwy świąteczne i wolne od szkoły, to z jednej strony miły rodzinny czas, a z drugiej czas bardzo intensywny. Gdy chłopaki są w domu ciągle muszę im organizować jakieś zajęcia co wiąże się z totalnym brakiem wolnej chwili dla mnie. Od tygodnia wszystko wróciło do normalności, młodzież się kształci, a ja mogę trochę odetchnąć od ich ciągłej aktywności.  Po długiej przerwie, przeprosiłam się z moją maszyną do szycia i prawie każdego dnia powstaje coś nowego. Na początku pokażę wam torebkę w kwiatki. Tą torebkę szyło się szybko, miło i przyjemnie. Przede mną trudne zdanie uszycia zasłonek. Jak na razie odkładam to na bliżej nieokreślone "niedługo". Mam nadzieję że wkrótce to "niedługo"nastąpi. Pozdrawiam was serdecznie Margaritka

Kolorowe poduszki

Witam was moi drodzy Ostatnio obiecywałam że będę się pojawiać częściej, więc dotrzymuję słowa. Znowu szycie mnie wciągnęło. Dzisiaj chce wam pokazać dwie poszewki na poduszki które uszyłam w tak zwanym międzyczasie. Każda z nich jest inna ale są uszyte z tych samych materiałów tak aby do siebie pasowały. Jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego, a wam jak się podobają moje poduchy? Pozdrawiam was wszystkich serdecznie Margaritka Moje patchworkowe poduszki zgłaszam na wyzwanie w Art Piaskownicy.