Przejdź do głównej zawartości

Króliczki




W poprzednim tygodniu dzieci miały wolne od szkoły. Czas spędzony z nimi w domu był dla mnie bardzo aktywny. Udało mi się jednak wykraść kilka chwil i stworzyć dwie króliczki. Piszę dwie a nie dwa bo to są królikowe panienki w sukienkach. Króliczki uszyłam z myślą dla dwóch dziewczynek. Od razu im się bardzo spodobały i wywołały uśmiech radości.



















z pozdrowieniami

Margaritka

Komentarze

Alicja pisze…
Fajnie że sprawiłaś radość dzieciom tymi króliczkami. Pozdrawiam :-).
Anua pisze…
bardzo urocze Panie Króliczki! :)
Magical Garden pisze…
No naprawdę wyglądają ślicznie, a dzieci na pewno się z nich ucieszą. Takie ręcznie robione zabawki naprawdę mają w sobie niesamowity urok:)
Pozdrawiam!
Justyna K. pisze…
Zdjęcie króliczki z gitarą jest odlotowe :D
Nie dziwię się, że króliczki sprawiły tyle radości... :) wyglądają świetnie!
Werterownia pisze…
Bardzo ładne króliczki! ;) Nic dziwnego, że spodobały się obdarowanym :)
~Weronika
skrawek tęczy pisze…
Urocze króliczki! Pozdrawiam:)

Popularne posty z tego bloga

Torebka w kwiatki

Wracam po długiej przerwie do szycia i blogowania. Przerwy świąteczne i wolne od szkoły, to z jednej strony miły rodzinny czas, a z drugiej czas bardzo intensywny. Gdy chłopaki są w domu ciągle muszę im organizować jakieś zajęcia co wiąże się z totalnym brakiem wolnej chwili dla mnie. Od tygodnia wszystko wróciło do normalności, młodzież się kształci, a ja mogę trochę odetchnąć od ich ciągłej aktywności.  Po długiej przerwie, przeprosiłam się z moją maszyną do szycia i prawie każdego dnia powstaje coś nowego. Na początku pokażę wam torebkę w kwiatki. Tą torebkę szyło się szybko, miło i przyjemnie. Przede mną trudne zdanie uszycia zasłonek. Jak na razie odkładam to na bliżej nieokreślone "niedługo". Mam nadzieję że wkrótce to "niedługo"nastąpi. Pozdrawiam was serdecznie Margaritka

Torebka w paski

Witajcie moi drodzy Bardzo dawno nic nie publikowałam, jakoś mi było nie po drodze zarówno do szycia jak i pisania postów. Wyjechaliśmy na wakacje do Polski, gdzie miało być pięknie i wspaniale i pewnie by tak było, gdyby nie to że mój najmłodszy synek złamał sobie rękę na samym początku wakacji. I już nic nie było pięknie i wspaniale bo to prawa ręką i złamanie w łokciu. Spędziliśmy wakacje stacjonarnie u dziadków, bez żadnych większych szaleństw, bo mały pacjent nie mógł biegać, skakać, kąpać się w jeziorze i tak dalej. Z tego powodu nie miałam ani siły, ani ochoty do tworzenia czegokolwiek.  Teraz za to po powrocie zaczęłam znowu szyć i w końcu mam wam co pokazać. Niedawno, przy współpracy mojej maszyny do szycia, udało mi się stowrzyć taką oto pasiastą torebkę. Szkoła się niedługo zaczyna, więc będę miała troszeczkę więcej czasu i mam nadzieję że będę się częściej pojawiać. Margaritka Moją kolorową torebkę w paski zgłaszam na wyzwanie w

Kolorowe poduszki

Witam was moi drodzy Ostatnio obiecywałam że będę się pojawiać częściej, więc dotrzymuję słowa. Znowu szycie mnie wciągnęło. Dzisiaj chce wam pokazać dwie poszewki na poduszki które uszyłam w tak zwanym międzyczasie. Każda z nich jest inna ale są uszyte z tych samych materiałów tak aby do siebie pasowały. Jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego, a wam jak się podobają moje poduchy? Pozdrawiam was wszystkich serdecznie Margaritka Moje patchworkowe poduszki zgłaszam na wyzwanie w Art Piaskownicy.