Przejdź do głównej zawartości

Poduszka z laleczką

Ostatnio pojawiam się bardzo często, bo dużo nowych rzeczy u mnie powstaje. Kończę jedną rzecz i zabieram się za drugą. Wykorzystuje każdą wolną chwilę, których niestety nie mam za dużo. Chciałabym wam pokazać poduszeczkę uszytą do mojej malutkiej siostrzenicy. Myślę że jej się spodoba. Skorzystałam z pomysłu przedstawionego w książce Debbie Shore "Half yard kids" Książka zawiera kilka rewelacyjnych projektów dla dzieci.
Recently I upload here very often because I create a lot of new things. When I finish making one thing, I start another one. I am spending all my free time, which is limited, on all my work. This time I would like to show you a cushion sewn for my little niece. I think she will like it. I used the idea presented in Debbie Shore's book "Half yard kids". This book contains some excellent projects for children.







Teraz muszę uszyć kolejną ale w wersji dla chłopca dla jej starszego brata.
Now I have to sew another pillow, but this time it will be a boy's version, for her older brother.





Komentarze

joanna pisze…
Ale super pomysł, takie dwa w jednym - i maskotka i podusia :)
Mi też ten pomysł się bardzo spodobał dlatego zrobiłam tą poduszeczkę :)
Emilia handmade pisze…
Cudowna podusia :) I do przytulania i do zabawy :) Świetny pomysł
Ropcia pisze…
Cudna :)
skrawek tęczy pisze…
Prześliczna podusia! Cudna! Bardzo, bardzo mi się podoba! Pozdrawiam gorąco:)
Kufer inspiracji pisze…
No świetnie wyszła :) Ale jesteś pomysłowa :) Buziaki :)
Muszę przyznać bez bicia że pomysł nie mój, ale wykonanie i dobranie kolorów już tak :)
Renata pisze…
Ale cudna! Wspaniały pomysł na przytulankę! Pozdrawiam serdecznie.
Już niedługo będzie przytulana przez moją malutką siostrzenicę, jestem ciekawa jak na nią zareaguję :)
K&A pisze…
Ojej, ale cudna!!!:)
Justyna K. pisze…
Super :) taka radosna i wesoła, fantastyczna. Podoba mi się pomysł połączenia poduszki i przytulanki :)

Popularne posty z tego bloga

Torebka w paski

Witajcie moi drodzy Bardzo dawno nic nie publikowałam, jakoś mi było nie po drodze zarówno do szycia jak i pisania postów. Wyjechaliśmy na wakacje do Polski, gdzie miało być pięknie i wspaniale i pewnie by tak było, gdyby nie to że mój najmłodszy synek złamał sobie rękę na samym początku wakacji. I już nic nie było pięknie i wspaniale bo to prawa ręką i złamanie w łokciu. Spędziliśmy wakacje stacjonarnie u dziadków, bez żadnych większych szaleństw, bo mały pacjent nie mógł biegać, skakać, kąpać się w jeziorze i tak dalej. Z tego powodu nie miałam ani siły, ani ochoty do tworzenia czegokolwiek.  Teraz za to po powrocie zaczęłam znowu szyć i w końcu mam wam co pokazać. Niedawno, przy współpracy mojej maszyny do szycia, udało mi się stowrzyć taką oto pasiastą torebkę. Szkoła się niedługo zaczyna, więc będę miała troszeczkę więcej czasu i mam nadzieję że będę się częściej pojawiać. Margaritka Moją kolorową torebkę w paski zgłaszam na wyzwanie w

Torebka w kwiatki

Wracam po długiej przerwie do szycia i blogowania. Przerwy świąteczne i wolne od szkoły, to z jednej strony miły rodzinny czas, a z drugiej czas bardzo intensywny. Gdy chłopaki są w domu ciągle muszę im organizować jakieś zajęcia co wiąże się z totalnym brakiem wolnej chwili dla mnie. Od tygodnia wszystko wróciło do normalności, młodzież się kształci, a ja mogę trochę odetchnąć od ich ciągłej aktywności.  Po długiej przerwie, przeprosiłam się z moją maszyną do szycia i prawie każdego dnia powstaje coś nowego. Na początku pokażę wam torebkę w kwiatki. Tą torebkę szyło się szybko, miło i przyjemnie. Przede mną trudne zdanie uszycia zasłonek. Jak na razie odkładam to na bliżej nieokreślone "niedługo". Mam nadzieję że wkrótce to "niedługo"nastąpi. Pozdrawiam was serdecznie Margaritka

Kolorowe poduszki

Witam was moi drodzy Ostatnio obiecywałam że będę się pojawiać częściej, więc dotrzymuję słowa. Znowu szycie mnie wciągnęło. Dzisiaj chce wam pokazać dwie poszewki na poduszki które uszyłam w tak zwanym międzyczasie. Każda z nich jest inna ale są uszyte z tych samych materiałów tak aby do siebie pasowały. Jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego, a wam jak się podobają moje poduchy? Pozdrawiam was wszystkich serdecznie Margaritka Moje patchworkowe poduszki zgłaszam na wyzwanie w Art Piaskownicy.