Przejdź do głównej zawartości

Organizer na zabawki po raz drugi.



Nigdy nie widziałem czerwonej świnki ani żółtego zająca, powiedział mój synek jak mu pokazałam gotowy już organizer na zabawki. Świnka jest czerwona a zajączek żółty bo takie kolory pasowały mi do materiału, który wybrałam. Mój pierwszy organizer został uszyty w innych  kolorach . Bardzo spodobał się pewnej pani więc poprosiła mnie o uszycie jeszcze jednego. Tym razem użyłam bardziej żywych kolorów niż poprzednio, ale ta wersja też przypadła do gustu pani która złożyła zamówienie.
Jeżeli ktoś jeszcze będzie zainteresowany z chęcią uszyje kolejny.











Organizer zgłaszam na wyzwanie na blogu Art Piaskownica








z pozdrowieniami

Margaritka

Komentarze

skrawek tęczy pisze…
Jest prześliczny! Pozdrawiam:)
joanna pisze…
Super sprawa z kieszonkowym organizerem. Ja moim chłopakom szyję głównie kosze, worki, torby na zabawki, ale rzeczywiście takie rozwiązanie jest super na drobne skarby :)
Dziękuję bardzo i też cię pozdrawiam :)
zębianka pisze…
Jest cudowny, a kolorki ekstra:) dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
Emilia B pisze…
Przydatna rzecz i pięknie wykonana :)
Dziękuję za udział w wyzwaniu ArtPiaskownicy :)
Kamila J. pisze…
Śliczny i na pewno przydatny, wspaniałe kolory wybrałaś :D
Justyna K. pisze…
Fantastyczny... :) wygląda rewelacyjnie - kolory są świetne, energetyczne i pozytywne. A do tego całość spełnia praktyczną funkcję - super!
Asa_6niebo pisze…
świetny pomysł i super wykonanie
Dziękuję już znalazł nowy dom więc chyba się przyda :)
Dziękuję bardzo :)
Daga pisze…
Ale fajny i jaki kolorowy! Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy

Popularne posty z tego bloga

Kolorowe poduszki

Witam was moi drodzy Ostatnio obiecywałam że będę się pojawiać częściej, więc dotrzymuję słowa. Znowu szycie mnie wciągnęło. Dzisiaj chce wam pokazać dwie poszewki na poduszki które uszyłam w tak zwanym międzyczasie. Każda z nich jest inna ale są uszyte z tych samych materiałów tak aby do siebie pasowały. Jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego, a wam jak się podobają moje poduchy? Pozdrawiam was wszystkich serdecznie Margaritka Moje patchworkowe poduszki zgłaszam na wyzwanie w Art Piaskownicy.

kotki i sowy.

Dzień dobry moi mili Dzisiaj chcę wam pokazać uszyte przeze mnie maskotki. Przygotowuje się do sprzedaży moich prac na kiermaszu. Cały dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na cele charytatywne. Mam nadzieję że znajdą się jacyś kupujący :). Powstał niebieski kotek i brązowy kotek ,żeby niebieskiemu nie było smutno, biała sowa i brzoskwiniowa sowa do towarzystwa. A tu cały zwierzyniec razem. pozdrawiam was serdecznie Margaritka

Kostium lisa.

Dobry wieczór moi drodzy. Mój synek potrzebował kostiumu lisa do szkoły. Rozglądałam się trochę po sklepach, można było kupić gotowy kostium w cenie od 15 do 20 funtów. Sami przyznajcie że to dosyć duży wydatek na coś co prawdopodobnie zostanie wykorzystane raz, no może kilka razy. Pomyślałam że rzucę się na głęboką wodę i spróbuję uszyć taki kostium sama. Tak też zrobiłam. Wykrój zrobiłam na podstawie kostiumu smoka, który idealnie na niego pasuje. Najpierw odrysowałam na papierze poszczególne części kostiumu, zaczynając od korpusu, następnie rękawy i kaptur. Później wszystko pozszywałam razem, z przodu zrobiłam rozcięcie (żeby było mu łatwo nałożyć kostium) i przyszyłam długi rzep po obydwu stronach. Na kapturek przyszyłam uszy. Robiłam ten strój trochę w pośpiechu więc nie wyszedł idealnie, ale jak na pierwszy raz jestem całkiem zadowolona z efektu. Synek poszedł w nim do szkoły. Obserwowałam kostiumy innych dzieci i większość z nich była kupiona w sklepie. Cieszę się że udało m...