Przejdź do głównej zawartości

Mikołaj



Mikołaju, Mikołaju co ty robisz w naszym kraju? Taki wierszyk pamiętam z dzieciństwa. Teraz mogłabym napisać Mikołaju, Mikołaju co ty robisz w obcym kraju? No cóż dzieci w innych krajach też kochają Mikołaja i też chcą dostawać od niego prezenty. Mój Mikołaj też ma worek pełen prezentów. 








I jak wam się podoba taka wersja Mikołaja?

Komentarze

bardzo sympatyczny ten Mikołaj:)
Dziękuję Gosiu :)
skrawek tęczy pisze…
Uroczy Mikołaj! Pozdrawiam:)
Chciałabym kiedyś opanować maszynę do szycia i nabyć jakieś minimum zdolności, bo marzy mi się szyć dzieciom pluszaki <3
Zachęcam to wbrew pozorom nie jest takie trudne, ja nauczyłam się tego sama. Na początku korzystałam z książek podstawy szycia itp., ale teraz już nawet sama sobie projektuje. Na naukę jakiejś nowej umiejętności nigdy nie jest za późno :)

Popularne posty z tego bloga

Kolorowe poduszki

Witam was moi drodzy Ostatnio obiecywałam że będę się pojawiać częściej, więc dotrzymuję słowa. Znowu szycie mnie wciągnęło. Dzisiaj chce wam pokazać dwie poszewki na poduszki które uszyłam w tak zwanym międzyczasie. Każda z nich jest inna ale są uszyte z tych samych materiałów tak aby do siebie pasowały. Jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego, a wam jak się podobają moje poduchy? Pozdrawiam was wszystkich serdecznie Margaritka Moje patchworkowe poduszki zgłaszam na wyzwanie w Art Piaskownicy.

kotki i sowy.

Dzień dobry moi mili Dzisiaj chcę wam pokazać uszyte przeze mnie maskotki. Przygotowuje się do sprzedaży moich prac na kiermaszu. Cały dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na cele charytatywne. Mam nadzieję że znajdą się jacyś kupujący :). Powstał niebieski kotek i brązowy kotek ,żeby niebieskiemu nie było smutno, biała sowa i brzoskwiniowa sowa do towarzystwa. A tu cały zwierzyniec razem. pozdrawiam was serdecznie Margaritka

Kostium lisa.

Dobry wieczór moi drodzy. Mój synek potrzebował kostiumu lisa do szkoły. Rozglądałam się trochę po sklepach, można było kupić gotowy kostium w cenie od 15 do 20 funtów. Sami przyznajcie że to dosyć duży wydatek na coś co prawdopodobnie zostanie wykorzystane raz, no może kilka razy. Pomyślałam że rzucę się na głęboką wodę i spróbuję uszyć taki kostium sama. Tak też zrobiłam. Wykrój zrobiłam na podstawie kostiumu smoka, który idealnie na niego pasuje. Najpierw odrysowałam na papierze poszczególne części kostiumu, zaczynając od korpusu, następnie rękawy i kaptur. Później wszystko pozszywałam razem, z przodu zrobiłam rozcięcie (żeby było mu łatwo nałożyć kostium) i przyszyłam długi rzep po obydwu stronach. Na kapturek przyszyłam uszy. Robiłam ten strój trochę w pośpiechu więc nie wyszedł idealnie, ale jak na pierwszy raz jestem całkiem zadowolona z efektu. Synek poszedł w nim do szkoły. Obserwowałam kostiumy innych dzieci i większość z nich była kupiona w sklepie. Cieszę się że udało m...