Witajcie
Dzisiaj chciałabym wam pokazać coś. co udało mi się w końcu uszyć. Piszę w końcu, bo uszycie tych poduszeczek zajęło mi troche czasu. Szyłam je częściowo ręcznie, dlatego też musiałam uzbroić się w cierpliwość. Zazwyczaj lubię dokończyć to co zaczęłam, więc i tym razem się udało.
U mnie powoli robi się coraz bardziej świątecznie. W planach mam jeszce uszycie zasłonek, mam nadzieję że zdążę przed świętami. Więcej świątecznych dekoracji pokażę jutro na moim drugim blogu Margaritka i chłopaki.
Pozdrawiam wszystkich czytelników i do usłyszenia wkrótce.
Margaritka
Witam was moi drodzy Ostatnio obiecywałam że będę się pojawiać częściej, więc dotrzymuję słowa. Znowu szycie mnie wciągnęło. Dzisiaj chce wam pokazać dwie poszewki na poduszki które uszyłam w tak zwanym międzyczasie. Każda z nich jest inna ale są uszyte z tych samych materiałów tak aby do siebie pasowały. Jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego, a wam jak się podobają moje poduchy? Pozdrawiam was wszystkich serdecznie Margaritka Moje patchworkowe poduszki zgłaszam na wyzwanie w Art Piaskownicy.



Komentarze