Dzień dobry moi drodzy czytelnicy.
Walentynki już minęły, nam w rodzinnej atmosferze. Mój średni syn wstał z samego rana i zrobił naleśniki dla całej rodziny. Nakrył do stołu i kazał się nam częstować. Nie powiem, miło jak ktoś tak zrobi dobre śniadanko.
Zgodnie z tematem walentynek u mnie dzisiaj poduszeczka w serduszka. Poduszeczka została wyhaftowana i uszyta przeze mnie już dawno temu, ale dopiero teraz się nią pochwalę. Mam nadzieję że się wam spodoba.
A to moje walentynkowe kwiatki od mojego Walentego.
Życzę miłego dnia i pozdrawiam was serdecznie.
Margaritka





Komentarze