Przejdź do głównej zawartości

Haftowane obrazki




Haft krzyżykowy to jedna z moich ulubionych technik rękodzieła. Od niego zaczęła się moja przygoda z szyciem. Teraz już rzadko zdarza mi się coś wyhaftować, ale nadal to bardzo lubię i czasami udaje mi się znaleźć trochę czasu aby coś stworzyć. Te wiosenne obrazki powstawały już od tamtego roku. Kilka z nich pokazywałam rok temu przed Wielkanocą. klik 
Później stworzyłam jeszcze kilka, ale do tej pory nie pokazywałam ich na blogu. Ostatnio oprawiłam wszystkie w ramki i zrobiłam sobie wiosenną dekorację domu.













W sumie powstało 8 obrazków, myślę że są bardzo słodkie, a wy co o nich myślicie?



Margaritka









Komentarze

Agnieszka pisze…
Bardzo slodkie i wiosenne. Brawo!
Ania inspiracje pisze…
Podziwiam, są cudowne ! Bardzo mi się podobają :) Powstała piękna galeria.
Pozdrawiam ciepło :)
Dzięki Agnieszka :)
Dziękuję bardzo i też cię pozdrawiam :)
masz śliczną galerię obrazków, pozdrawiam:)
Dziękuję Gosiu :)
AnitaM pisze…
Ja też zaczynałam od haftowania ale krzyżyki nie koniecznie...później było szydełko i szycie:)
Milutkie te obrazki. Te na dwóch pierwszych fotografiach są moimi faworytami.
Ja nadal pozostaje wierna krzyżykom chociaż ostatnio coraz mniej czasu na to znajduję :)

Popularne posty z tego bloga

Kolorowe poduszki

Witam was moi drodzy Ostatnio obiecywałam że będę się pojawiać częściej, więc dotrzymuję słowa. Znowu szycie mnie wciągnęło. Dzisiaj chce wam pokazać dwie poszewki na poduszki które uszyłam w tak zwanym międzyczasie. Każda z nich jest inna ale są uszyte z tych samych materiałów tak aby do siebie pasowały. Jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego, a wam jak się podobają moje poduchy? Pozdrawiam was wszystkich serdecznie Margaritka Moje patchworkowe poduszki zgłaszam na wyzwanie w Art Piaskownicy.

kotki i sowy.

Dzień dobry moi mili Dzisiaj chcę wam pokazać uszyte przeze mnie maskotki. Przygotowuje się do sprzedaży moich prac na kiermaszu. Cały dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na cele charytatywne. Mam nadzieję że znajdą się jacyś kupujący :). Powstał niebieski kotek i brązowy kotek ,żeby niebieskiemu nie było smutno, biała sowa i brzoskwiniowa sowa do towarzystwa. A tu cały zwierzyniec razem. pozdrawiam was serdecznie Margaritka

Kostium lisa.

Dobry wieczór moi drodzy. Mój synek potrzebował kostiumu lisa do szkoły. Rozglądałam się trochę po sklepach, można było kupić gotowy kostium w cenie od 15 do 20 funtów. Sami przyznajcie że to dosyć duży wydatek na coś co prawdopodobnie zostanie wykorzystane raz, no może kilka razy. Pomyślałam że rzucę się na głęboką wodę i spróbuję uszyć taki kostium sama. Tak też zrobiłam. Wykrój zrobiłam na podstawie kostiumu smoka, który idealnie na niego pasuje. Najpierw odrysowałam na papierze poszczególne części kostiumu, zaczynając od korpusu, następnie rękawy i kaptur. Później wszystko pozszywałam razem, z przodu zrobiłam rozcięcie (żeby było mu łatwo nałożyć kostium) i przyszyłam długi rzep po obydwu stronach. Na kapturek przyszyłam uszy. Robiłam ten strój trochę w pośpiechu więc nie wyszedł idealnie, ale jak na pierwszy raz jestem całkiem zadowolona z efektu. Synek poszedł w nim do szkoły. Obserwowałam kostiumy innych dzieci i większość z nich była kupiona w sklepie. Cieszę się że udało m...