Przejdź do głównej zawartości

Psia rodzinka





Ostatnio powstała u mnie taka kolorowa psia rodzinka, bo kto powiedział że psy nie mogą być kolorowe.













Margaritka

Komentarze

joanna pisze…
Super te psiaki :) I bardzo dobrze, że kolorowe ;) Pozdrawiam
K&A pisze…
O, jakie fajniutkie!:) Super! Pozdrawiam cieplutko:)
Stara Kobieta pisze…
No i właśnie to, że są takie kolorowe jest w nich najfajniejsze :)
skrawek tęczy pisze…
Niezwykle urocza i przesympatyczna psia rodzinka! Pozdrawiam:)
Renata pisze…
Super psia gromadka. Pozdrawiam!
Też tak uważam :)
Dziękuję bardzo i też cię pozdrawiam :)
AnitaM pisze…
Oczywiście, że mogą a nawet powinny :) bardzo radosna gromadka.
Kufer inspiracji pisze…
Cudowne kolorowe psiaki :)
Ależ fajniusia ta psia rodzinka, super!

Popularne posty z tego bloga

Poduszka z laleczką

Ostatnio pojawiam się bardzo często, bo dużo nowych rzeczy u mnie powstaje. Kończę jedną rzecz i zabieram się za drugą. Wykorzystuje każdą wolną chwilę, których niestety nie mam za dużo. Chciałabym wam pokazać poduszeczkę uszytą do mojej malutkiej siostrzenicy. Myślę że jej się spodoba. Skorzystałam z pomysłu przedstawionego w książce Debbie Shore " Half yard kids " Książka zawiera kilka rewelacyjnych projektów dla dzieci. Recently I upload here very often because I create a lot of new things. When I finish making one thing, I start another one. I am spending all my free time, which is limited, on all my work. This time I would like to show you a cushion sewn for my little niece. I think she will like it. I used the idea presented in Debbie Shore's book " Half yard kids ". This book contains some excellent projects for children. Teraz muszę uszyć kolejną ale w wersji dla chłopca dla jej starszego brata. Now I have to sew another pillow, b...

Kolorowe poduszki

Witam was moi drodzy Ostatnio obiecywałam że będę się pojawiać częściej, więc dotrzymuję słowa. Znowu szycie mnie wciągnęło. Dzisiaj chce wam pokazać dwie poszewki na poduszki które uszyłam w tak zwanym międzyczasie. Każda z nich jest inna ale są uszyte z tych samych materiałów tak aby do siebie pasowały. Jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego, a wam jak się podobają moje poduchy? Pozdrawiam was wszystkich serdecznie Margaritka Moje patchworkowe poduszki zgłaszam na wyzwanie w Art Piaskownicy.

Kostium lisa.

Dobry wieczór moi drodzy. Mój synek potrzebował kostiumu lisa do szkoły. Rozglądałam się trochę po sklepach, można było kupić gotowy kostium w cenie od 15 do 20 funtów. Sami przyznajcie że to dosyć duży wydatek na coś co prawdopodobnie zostanie wykorzystane raz, no może kilka razy. Pomyślałam że rzucę się na głęboką wodę i spróbuję uszyć taki kostium sama. Tak też zrobiłam. Wykrój zrobiłam na podstawie kostiumu smoka, który idealnie na niego pasuje. Najpierw odrysowałam na papierze poszczególne części kostiumu, zaczynając od korpusu, następnie rękawy i kaptur. Później wszystko pozszywałam razem, z przodu zrobiłam rozcięcie (żeby było mu łatwo nałożyć kostium) i przyszyłam długi rzep po obydwu stronach. Na kapturek przyszyłam uszy. Robiłam ten strój trochę w pośpiechu więc nie wyszedł idealnie, ale jak na pierwszy raz jestem całkiem zadowolona z efektu. Synek poszedł w nim do szkoły. Obserwowałam kostiumy innych dzieci i większość z nich była kupiona w sklepie. Cieszę się że udało m...