Przejdź do głównej zawartości

Rodzinka

Witajcie Dzisiaj przeglądając foldery ze starymi zdjęciami znalazłam zdjęcie mojej rodziny. Postanowiłam wam je pokazać.
Zabawki te kojarzą mi się z naszą rodzinką. Miś to oczywiście pan domu, lalka ja bo jedyna kobieta w tym męskim towarzystwie, pajacyk zrobiony na drutach to najstarszy syn, większy chłopczyk to średni syn a najmniejszy to oczywiście najmłodszy. Zdjęcie nie jest najlepszej jakości ale to jedyne jakie mam. Są to maskotki uszyte przeze mnie jakiś czas temu i chyba tylko jedna z nich z nami została, reszta została rozdana. Miałam dużo frajdy szyjąc te zabawki (jedna jest zrobiona na drutach). Ciągle planuje uszyć jakąś kolejną ale czasu mi ciągle brak. Mam jednak nadzieję że go w końcu znajdę. Pozdrawiam i do usłyszenia Margaritka

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Biały kotek

Bardziej podoba mi się biały kolor niż czarny, dlatego gdy zobaczyłam takiego kota w czarnym kolorze, postanowiłam zrobić podobnego tylko białego. Biały kotek- poduszka bardzo przypadł do gustu mojej siostrze. Biały kotek fajnie wpasował się w moje jesienne dekoracje, które możecie zobaczyć tutaj . Zgłaszam go także na wyzwanie w Art Piaskownica Pozdrawiam was serdecznie Margaritka

Torebka w kwiatki

Wracam po długiej przerwie do szycia i blogowania. Przerwy świąteczne i wolne od szkoły, to z jednej strony miły rodzinny czas, a z drugiej czas bardzo intensywny. Gdy chłopaki są w domu ciągle muszę im organizować jakieś zajęcia co wiąże się z totalnym brakiem wolnej chwili dla mnie. Od tygodnia wszystko wróciło do normalności, młodzież się kształci, a ja mogę trochę odetchnąć od ich ciągłej aktywności.  Po długiej przerwie, przeprosiłam się z moją maszyną do szycia i prawie każdego dnia powstaje coś nowego. Na początku pokażę wam torebkę w kwiatki. Tą torebkę szyło się szybko, miło i przyjemnie. Przede mną trudne zdanie uszycia zasłonek. Jak na razie odkładam to na bliżej nieokreślone "niedługo". Mam nadzieję że wkrótce to "niedługo"nastąpi. Pozdrawiam was serdecznie Margaritka

Kolorowe poduszki

Witam was moi drodzy Ostatnio obiecywałam że będę się pojawiać częściej, więc dotrzymuję słowa. Znowu szycie mnie wciągnęło. Dzisiaj chce wam pokazać dwie poszewki na poduszki które uszyłam w tak zwanym międzyczasie. Każda z nich jest inna ale są uszyte z tych samych materiałów tak aby do siebie pasowały. Jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego, a wam jak się podobają moje poduchy? Pozdrawiam was wszystkich serdecznie Margaritka Moje patchworkowe poduszki zgłaszam na wyzwanie w Art Piaskownicy.